Wyciekł wewnętrzny sondaż. Zaskakujący wynik dot. wyborców opozycji

Wyciekł wewnętrzny sondaż. Zaskakujący wynik dot. wyborców opozycji

Dodano: 
Władysław Kosiniak-Kamysz, Borys Budka
Władysław Kosiniak-Kamysz, Borys Budka Źródło: PAP / Tomasz Gzell
70 proc. wyborców partii opozycyjnych chce, by ich formacje zagłosowały za ratyfikacją Funduszu Odbudowy – wynika z badań, do jakich dotarła Interia.

Solidarna Polska konsekwentnie zapowiada, że będzie głosować przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy. Jeśli polski Sejm nie ratyfikowałby Funduszu Odbudowy, to realizacja programu zostałaby wstrzymana w całej UE.

W grze jest cały czas opcja, że nawet przy proteście partii Zbigniewa Ziobro Fundusz zostanie przegłosowany. By tak się stało, konieczne jest jednak poparcie przynajmniej części partii opozycyjnych. Politycy przekonują jednak, że nie zrobią tego za darmo. Opozycja domaga się, by większa część funduszy trafiła do samorządów.

Czego chcą wyborcy?

Tymczasem Interia dotarła do sondażu pracowni IBRIS, który został przygotowany na zlecenie jednej z partii. Z badań jasno wynika, że wybory partii opozycyjnych domagają się poparcia dla Funduszy Odbudowy.

"Czy Pana/Pani zdaniem posłowie opozycji powinni zagłosować razem z PiS i poprzeć utworzenie Funduszu, czy zagłosować przeciw ryzykując utratę unijnych pieniędzy?" – tak brzmiało pytanie zadane w badaniu.

Poparcia dla Funduszu domaga się 74 proc. ankietowanych. Opcję "raczej odrzucić" lub "zdecydowanie odrzucić" wskazało jedynie 10,7 proc. respondentów. 15,4 proc. natomiast nie ma wyrobionej opinii.

Ciekawie jednak wyglądają wyniki, gdy weźmiemy pod uwagę głosy wyborców poszczególnych partii. 88 proc. wyborców Zjednoczonej Prawicy chce ratyfikacji FO. Podobnego zdania jest aż 70 proc. zwolenników opozycji.

"Chcemy mieć wpływ"

Sławomir Nitras zapewniał, że Platforma Obywatelska jest "bardzo merytoryczną opozycją" i chce, aby pieniądze europejskie wydawać po uprzedniej dyskusji i pod kontrolą społeczeństwa.

– Za tą umową międzynarodową idzie konkretna treść. I warunkiem czy kolejnym punktem po przyjęciu Europejskiego Programu Odbudowy, jest Krajowy Plan Odbudowy po COVID i te dokumenty są ze sobą powiązane. My chcemy mieć wpływ na to, jak ten dokument będzie wyglądał– podkreślił polityk PO w rozmowie z Radiem Plus.

Czytaj też:
Woś: Czy ta kwota jest tak ważna, żeby oddać decyzyjność Brukseli?
Czytaj też:
Czy Zjednoczona Prawica przetrwa? Polacy podzieleni

Źródło: Interia
Czytaj także